Szperaj

W co gram?

wtorek, 4 października 2011

TrzyDeeSumowanie

Od europejskiej premiery 3DSa minęło już trochę czasu nadszedł więc czas na podsumowanie. Odkąd konsola ukazała się na rynku pojawiły się 43 tytuły ( nie wliczam gier które ukazały się w KKW ), w większości niestety - crapy. Jaka przyszłość czeka tę konsolę?
Sama konsola, mimo że śliczna, jest źle zaprojektowana. Mimo że wygląda bardzo ładnie, to sama podczas normalnego użytkowania doprowadza do uszkodzeń.
Dolna obudowa, krzyżak analog i ramka od ekranu odbijają się na górnym ekranie, co w przypadku odbić samej ramki powoduje trwałe zarysowanie na górnej części. Jeśli gracie głównie w tytuły z DS'a ( bo w sumie nie bardzo jest w co obecnie grać z pośród tytułów 3dsowych) to raczej nie będzie wam to przeszkadzało. Natomiast problem pojawia się kiedy zaczynamy korzystać z całego naszego ekranu. Wtedy bowiem widzimy dwie potężne rysy które mogą i będą nam przeszkadzały. Jaka jest rada? Nintendo radzi wsadzać coś między dwie części konsoli tak aby uniknąć rys, ja mówię - sami sobie wsadźcie coś między dwie części. Konsola nie powinna sama się niszczyć. Ani Gameboy ani Nintendo DS tego nie robiły, więc czemu 3DS to robi?
Może dlatego że był wydany w pośpiechu? Czego dowodem jest chociażby niedorozwinięty sklep eShop który pojawił się tak naprawdę jakiś czas po premierze konsoli. I dalej jest opóźniony. Nintendo twierdzi że nie będzie żadnych wersji demo ani darmowych gierek. Czas się obudzić wielkie N, jeśli tego nie zrobicie Apple i Google zjedzą  was na śniadanie i wrócicie do robienia kart do gier, a nie oszukujmy się - nikt z nas tego nie chce.
Jedną z nowości w następcy DS'a był długo oczekiwany i bardzo potrzebny kontroler analogowy. Wykonany on został w teorii lepiej niż ten w PSP, jest wklęsły dzięki czemu palec naturalnie "wtapia" się w niego i nie spada tak często jak może spadać z wypukłego "grzybka" w konsoli Sony. Co mnie jednak martwiło to wykonanie - jest to kawałek gumy, który po paru sesjach zaczął się niszczyć i to dosyć widocznie - pęknięcia widoczne gołym okiem. Kotaku jakiś czas temu pisało o niszczących się krzyżakach, u mnie padło na kontroler wyżej. Nie umniejsza to komfortowi grania ale estetycznie zdecydowanie tak.

Jedną z gorszych rzeczy które przytrafiły się mojej konsoli już w kilka dni po premierze - i tu zaznaczam że to pewnie jest jednorazowy przypadek który też jest mi trudno jednak wyjaśnić - zarysowała mi się obudowa od wewnątrz w miejscu w którym jest aparat. Na początku zbagatelizowałem to, ale później zobaczyłem ze w zasadzie nie da się korzystać z tego wewnętrznego bo ta mała rysa sprawia że obraz jest bardzo niewyraźny pomimo już tego faktu że sama matryca jest bardzo marna ale nie będę się o tym rozpisywał.
Po co piszę o tym wszystkim? Nie chcę żeby zabrzmiało to wszystko jak kolejne wypociny fanboja PSP, kocham Nintendo i to co zrobili dla całego rynku gier. Ale to nie znaczy że będę podchodził do każdego ich produktu ze ślepym uwielbieniem i będę bronił piersią najgorszego crapu. Jestem graczem i oczekuję konsoli która zaspokoi moje potrzeby, 3DS póki co spełnia dobrze rolę zastępcy mojego DSi. A plotki o przyszłorocznym nowym modelu konsoli tylko dorzucają do mojego rozpalonego już pieca żalu do giganta z Kraju Kwitnącej Wiśni. Oby przy Wii U nie było takiej wpadki i liczę na to że mocne premiery gier pokroju Mario przywrócą mi wiarę w ten sprzęt. Bo takie brzydactwa jak to , nie są dobrym rozwiązaniem.

P.S. Obstawiam że w przyszłym roku zobaczymy całkowicie nową wersję konsoli z dwoma analogami wbudowanymi, lepszą baterią i możliwe że większymi ekranami ( ja też jestem rozpieszczony po DSi XL i przydałyby się większe ekraniki :) ) 

4 komentarze:

  1. Co za smety... Koles, jestes jelopem ze kupujesz cos w ciemno? Nie wiedziales jaka jest sytuacja na rynku z grami? Po cholere kupujesz cos nad czym potem sie uzalasz? Sam sobie jestes winien, a probujesz zwalac na producenta.... Imbecyl.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co wy z tymi zarysowaniami?! Mam konsolę od marca, jeździ ze mną wszędzie i nie ma rys wewnątrz ani na...

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam sobie winien? tego ze konsola sama sie rysuje? o chlopie, sam dobitnie pokazales ze jestes jelopem wiekszym ode mnie. Mam takie prawo jako konsument do krytykowania czegoś co kupuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolega anonimowy chyba trochę nie wie jak się pisze na forum. Rozumiem że się nie zgadzasz ale trochę nie ten język. To jaka jest sytuacja na rynku nijak się ma do chęci zakupu nowej konsoli, szczególnie dla człowieka który w konsolach nintendo siedzi od lat.Autor z tobą dzieli się spostrzeżeniami. Jeżeli masz taką konsolę to możesz w komentach napisać, że jesteś szczęśliwym posiadaczem konsoli od.... i nic się z nią nie dziej. Jak można samemu sobie być winien. Przecież nie kupuje rosyjskiego Pegazusa na bazarku tylko konsolę która ma sobą coś prezentować. Ale co może o tym wiedzieć amator tetrisa i niemieckich filmów porno z lat 80

    OdpowiedzUsuń