Sony przysporzyło sobie sporo wrogów, to zdecydowanie nie był ich rok. Najpierw wyciek klucza systemowego, potem pojawianie się CFW, i początek piractwa. Niech to będzie dla nich nauczką. Tak, uważam że Sony zawiodło w kwestii zabezpieczeń konsoli, dowodzi temu sam fakt ile zajęło jednej grupie złamanie jej i dla osób które twierdzą że było inaczej, dowodem niech będzie jak łatwo ich usługa sieciowa padła.
Niestety ale PSN dalej nie działa - będzie jak będzie. A tymczasem Xbox Live hula jak dziki, i właśnie trwa bicie rekordu w Kinect Sports. Można? Można.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz