Szperaj

W co gram?

poniedziałek, 16 maja 2011

Należymy do klubu Nintendo?

Chce żeby to co napiszę było pewnym sprostowaniem faktów ale jednocześnie mam nadzieję że zbyt długo nie będzie musiało nim być. Bo naprawdę mam nadzieję że w końcu Polska nie będzie traktowana jako kraj trzeciego Świata, gdzie tubylcy latają za białymi niedźwiedziami z wódką. Dobrym przykładem tego jest firma Sony która zapewniła nam PS Store dla konsol PS3 i PSP, robi coraz lepsze lokalizacje swoich tytułów, i co jakiś czas obniża ceny na swoje gry, nawet Microsoft który co prawda stracił pierwotny zapał, uruchomił w końcu usługę Xbox Live dla Polski. Kto pozostał na polu bitwy? Nintendo ze swoim Nintendo Club, systemem lojalnościowym w którym punkty znalezione pod postacią zdrapek w grach i konsolach możemy wymieniać na gadżety z nimi związane. Znaczy się, moglibyśmy.

Jesteśmy!
Zacznijmy od podstaw - nie ma w Polsce oddziału Nintendo - jest tylko oddział firmy Stadlbauer która od 1979 roku jest dystrybutorem japońskiego giganta w takich krajach jak Austria, Kreta, Słowacja i Słowenia. Jeśli wejdziecie na stronę nintendo.com zobaczycie że nie ma tam w/w krajów na liście. My jesteśmy, a to już coś. Firmę poza zabiegami kosmetycznymi jak umieszczenie nas na tej stronie czeka większe zadanie. Nadrobienie zaległości które powstały przez lata, kiedy nie było takich funduszy na marketing jakie są teraz dostępne.


Reklama Nintendo 3DS z CD-Action
Firma ma przed sobą sporo pracy bo zaniedbania, zwłaszcza teraz w okresie komunijnym dają się mocno odczuć wystarczy spojrzeć na obecną sprzedaż konsol i gier w porównaniu do konkurencji. W wielu sklepach 3DS stoi na półce, podczas gdy PSP z niej znika.
Dopiero teraz w telewizji można zobaczyć reklamy telewizyjne konsol i gier od Nintendo, ostatnie takie reklamy, które widziałem w telewizji jakie pamiętam to reklamy Pegasusa (klona NESa sprzedawanego u nas na przełomie lat 80tych i 90tych). Statystyczny polak zapytany o markę Nintendo odpowiada albo "Gameboy" albo "Mario". Najgorsze jest to że zaraz się zdziwiony pyta jak to możliwe że na PS 3 nie ma sympatycznego hydraulika (uwierzcie mi, to nie są pojedyncze przypadki!). 




Na szczęście reklamy telewizyjne są coraz lepsze (przez grzeczność nie wspomnę pierwszej reklamy 3DSa), pojawiają się także w popularnych czasopismach o grach jak CD-Action. Wierzę że po obniżce cen Wii i wprowadzeniu na rynek mocniejszych tytułów dla 3DSa sytuacja ulegnie poprawie. Legend of Zelda Ocarina of Time to jedna z najlepszych gier w historii, dodatkowo zapowiedziany na ten rok nowy Mario i Resident Evil z pewnością zapewnią Nintendo nowych nabywców ich przenośnego cuda. Co do Wii, raczej pozostaje nam czekać na nową Zeldę i na zapowiedź Wii 2 na targach E3 siódmego czerwca.
A co do samego klubu Nintendo - nie znam innej rady jak tylko czekać. Na pewno im więcej konsol i gier się sprzeda u nas tym szybciej zostaniemy zauważeni.




Reklama Nintendogs na Nintendo 3DS
Polska reklama gier z serii Wii Select

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz